poniedziałek, 11 lutego 2013

=Zastój energetyczny=

Po woreczkach szytych dla StoBa seifenmanufaktur poprostu "wysiadłam" pomysły jakoś niemogą przyjść do głowy,chęci też, pustka.W domu "wystawa fajansów" trzeba to zmyć :) bo juz niemam w czym kawy pić.Potrzebny kopniak.Dzieci marudzą zwłaszcza młodsza,musze sie na nowo organizować.Jednolita woreczkowa rutyna zabija moje myśli.








Tutaj sobie pracuje ale juz kilka zmian wprowadziłam,poszerzyłam biurko zrobiłam wiecej półek i ustawiłam na nich lalki,innym razem wkleje zmiany.





Kilka moich ostatnio uszytych ubranek dla MH.
Autor: o

3 komentarze:

  1. Ania Krymarys - Godyń12 lutego 2013 06:19

    Masz śliczny kolor ściany. Ja poproszę jakieś zdjęcie z twórczym nieładem ;)
    Sukieneczki niezmiennie śliczne! No i nic dziwnego, że opadłaś z sił po takim zamówieniu :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. D.15 lutego 2013 10:13

    Piękne te Twoje sukieneczki. Jak widzę jakąkolwiek, to w głowie mam wielki napis "chcę!!".
    Jesteś bardzo zdolna, kobieto :) Podziwiam Cię i zazdroszczę talentu.

    Czekam, niezmiennie i cierpliwie, na fotki sukieneczek dla mnie. A czy taką białą z koroną masz jeszcze? Też przygarnęłabym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. truskawkowoczekoladowelody30 czerwca 2014 12:30

    szyjesz może na zamówienie ? bardzo piękne są te rzeczy ♥

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)